Menu Zamknij

Jakub Wozinski – To Nie musi być państwowe

30,00 

Pozostało tylko: 2

SKU: 02.40.007 Kategorie: ,

Jakub Wozinski (ur. 1984) doktorant filozofii na KUL-u, tłumacz, publicysta, autor obecnych już w naszej ofercie książek „Dzieje kapitalizmu”, „Historia pisana pieniądzem”, czy najnowsza „Liberalizm to nie wolność. Libertarianizm dla rozsądnych”.

Prowokacyjna pełna przykładów historycznych jak i współczesnych, napisana z bezwzględną logiką a także z wielką pasją. Obok „To NIE musi być państwowe” nie można przejść obojętnym. Tę książkę trzeba przeczytać, głęboko przemyśleć przykłady, które najpewniej wywrócą do góry nogami nasze wyobrażenie o instytucji państwa i niepodważalnym dogmacie, że niektóre dziedziny życia ex definitione muszą być państwowe.

Ks. Jacek Gniadek SVD:  Czy świat może nie być podzielony na państwa? Trudno to sobie dzisiaj wyobrazić, gdyż nawet konferencje episkopatów są powoływane przez papieża na terenie danego kraju. Ta książka pomoże nam zakwestionować zastany porządek świata. Ład i postęp przestaniemy łączyć z instytucją państwa. Zadanie państwa powinno ograniczać się do ochrony własności prywatnej. Dotąd jednak tak nie było i ciągle nie jest. Państwo zawsze – wcześniej czy później – przeradza się w agencję, która w sposób zinstytucjonalizowany rozporządza człowiekiem tak, jakby był on jego własnością. Po lekturze tej książki już nigdy więcej nie przejdziemy obojętnie obok mapy politycznej świata, która nie przez przypadek wisi na ścianach w państwowych szkołach.

Fragment książki: „To NIE musi być państwowe” : Państwowa własność stanowi na tyle powszechny element naszej rzeczywistości, że dla wielu osób jakakolwiek próba zakwestionowania jej wydaje się być walką z wiatrakami. Nie brakuje dziś niestety ludzi, którzy uważają, że wiele dziedzin gospodarki musi być z definicji całkowicie podporządkowanych państwu, gdyż w przeciwnym razie żaden podmiot prywatny nie pofatygowałby się o dostarczenie ważnych z cywilizacyjnego punktu widzenia dóbr i usług. Jeszcze inni twierdzą, że pewne dziedziny życia społecznego stanowią rodzaj służby, za którą nie można pobierać żadnych opłat. (…)Pozornie takie przekonanie zdaje się potwierdzać nasze codzienne doświadczenie: każdy z nas przechadza się państwowymi chodnikami, jeździ autem po państwowych drogach oraz korzysta z państwowej komunikacji miejskiej. Niektóre branże wydają nam się zbyt deficytowe, aby jakiemukolwiek prywatnemu przedsiębiorcy chciało się w ogóle w nie inwestować. Wielu z nas (pomijając margines zagorzałych komunistów) skłonnych jest uznać, że wolny rynek wprawdzie działa dobrze w takich dziedzinach, jak motoryzacja, branża spożywcza, odzieżowa, rozrywka, czy też informatyka, ale zdecydowanie zawodzi chociażby w tworzeniu infrastruktury komunikacyjnej, zapewnianiu opieki społecznej, czy też usług sądowniczych. Zgodnie z powszechnym przekonaniem w społeczeństwie dominuje pogląd, iż wiele branż musi należeć do państwa i nie dopuszcza się w tym względzie żadnych ustępstw. Sformułowanie – „to musi być państwowe” stało się dogmatem współczesności, a jego kwestionowanie uznaje się za objaw społecznego radykalizmu”.

Ilość stron: 344
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wymiary:  21,5 x 15 x 2,5 cm
Waga:  0,401 kg
ISBN:  978-83-61344-63-6
Wydawca: Prohibita

 

 

Waga 0.401 kg
Wymiary 21.5 × 15 × 2.5 cm

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o “Jakub Wozinski – To Nie musi być państwowe”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *